wtorek, 19 stycznia 2010

Norwegia za grosze - 11

Renifery.
Czytaliście w necie wspomnienia wędrowców, którzy budzili się rano i ze zdziwienia przecierali oczy, bo wokół namiotów leżały czasami wielkie stada reniferów? Hmmm... Ja miałem dokładnie to samo ... To znaczy też ze zdziwienia musiałem przecierać oczy. Idę sobie spokojnie, a tu w mokrej glebie ślady reniferów i tu i tu i jeszcze tu. Za chwilę o mało nie wszedłem w ... delikatnie mówiąc innego rodzaju ślady ich obecności. I co? A no nic! Przez cały pobyt w Jotunheimen nie widziałem żadnego skurczybyka, nawet z daleka. Całe szczęście, że nie zajmuję się fotografią zwierząt, bo z pewnością bym się pochlastał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz